O mnie i o blogu

O mnie

Uczę (z małymi przerwami) od prawie dekady. Jestem polonistą.

Kiedy sam opuszczałem szkołę, podstawówka trwała osiem lat, liceum cztery. Egzaminy (właściwie to była tylko matura) sprawdzało się w zaciszu pokoju nauczycielskiego. Gdy w nowej roli powróciłem po studiach, okazało się, że edukacyjny światek stanął na głowie. Moja praca nie przypomina w niczym tego, co sam obserwowałem, będąc uczniem: nowe gimnazjum, nowe programy, nowe egzaminy. Moi uczniowie także nie przypominają klasy, do jakiej ja niegdyś uczęszczałem. Nic już nie jest takie samo. A to skłania do myślenia. Stąd ten blog...

O blogu

Żyjemy w czasie gwałtownych zmian, spowodowanych informacyjna rewolucją. Szkoła w obecnej formie nasuwa niepokojące skojarzenia z kolegium jezuickim pod koniec XVIII stulecia. Jedni mówią, że powinna uczyć całkiem nowych umiejętności. Inni twierdzą, że trzeba ją zamknąć. Choć co kilka lat pojawiają się nowe próby reformowania systemu, rzeczywistość w szkolnych salach zmienia się dość opornie. Co gorsze, nie zawsze zmienia się na lepsze.

Jak uczyć, żeby nie przygotowywać młodych ludzi do życia w świecie, który już nie istnieje? Co zrobić, żebyśmy uczyli życia w świecie, który dopiero w przyszłości będzie istniał? Co trzeba zmienić we współczesnej szkole? Na te i podobne pytania staram się szukać odpowiedzi.

Zapraszam do lektury. Jeśli coś Cię zastanowi, zaintryguje, zezłości, zostaw komentarz. Możesz także lub polubić stronę bloga na Facebooku.